Co zrobić, kiedy nasz komputer zostanie zainfekowany przez wirusa?

Przerwij połączenie z siecią

Jeżeli zauważymy, że z naszym komputerem dzieje się coś niedobrego, to znak, że powinniśmy przerwać połączenie z siecią. Do niepokojących objawów zaliczyć należy przede wszystkim: znaczne spowolnienie, dziwne zachowanie systemu oraz, pojawiające się na pulpicie, niezrozumiałe komunikaty. Trzeba zdawać sobie sprawę, że jeżeli komputer połączony jest siecią domową z innymi urządzeniami, to wirus może się błyskawicznie rozprzestrzenić. Odłączając go od internetu, nie tylko zapobiegniemy zainfekowaniu, ale również uniemożliwimy kradzież danych. W takich sytuacjach liczy się przede wszystkim szybka reakcja.

Przeskanuj komputer

Zaraz po tym, jak odłączymy komputer od sieci i odizolujemy go od innych urządzeń, powinniśmy rozpocząć skanowanie dysku przy użyciu aktualnego oprogramowania antywirusowego. Jeżeli nie posiadamy takiego programu, to konieczne będzie jego zainstalowanie. Warto jednak pamiętać, aby nie podłączać komputera do sieci w celu jego ściągnięcia. W takich przypadkach najlepiej zgrać antywirusa na przenośną pamięć z innego urządzenia, które nie zostało zainfekowane. Jeżeli ustalimy, jaki rodzaj wirusa zainfekował nasz komputer, to możemy skorzystać z innego komputera i poszukać informacji, które pomogą nam w jego skutecznym usunięciu.

Niwelacja szkód

Jeżeli wirus został odnaleziony i całkowicie usunięty, to możemy zająć się minimalizowaniem szkód, które zdążył wyrządzić na naszym komputerze. Wirusy to oprogramowania destrukcyjne – nie tylko mieszają pliki systemowe, ale również kasują dane oraz odinstalowują programy. Jeżeli chcemy być przygotowani na ewentualny atak, to powinniśmy tworzyć zapasową kopię systemu. Dzięki niej szybko i sprawnie odzyskamy utracone dane i  bez większego problemu doprowadzimy komputer do stanu sprzed zajścia.